Sort:  

Wiesz, gdybys rzeczywiscie był zainteresowany to przed zadaniem pytania wszedłbyś na moj profil. Po pierwsze nie podróżuję cały czas, moja solo wyprawa do Ameryki Łacińskiej o której teraz piszę miała miejsce w 2015 r. O tym m.in. w artykule, do którego odsyłam na zakończenie tego posta („więcej o mnie”). Po drugie, na temat kasy napisałam nie jeden, a dwa! posty, oba z 15.02 tego roku! Widzisz, wystarczyło włożyć odrobinę wysiłku. Może dlatego jedni spełniają marzenina, a inni narzekają? ;) pozdrawiam ciepło!

Nie chwalac sie,moje zycie jest uslane rozami a twoje podroze mnie nie pociagaja.Ja wcale nie narzekam,zastanawiam sie,bo moze by mnie to zainspirowalo, i podsunelo jakis pomysl odnosnie skad te monety na wakacje, a odnosnie twojej uwagi odsylajacej mnie do twoich postow i profilu,masz racje moglem wejsc i cie przeswietlic itd ...ale ja nie jestem jakims internetowym gnomem spedzajacym polowe zycia w internecie,szukajacym sztucznych wirtualnuch znajomych i chwalacym sie badz opisujacym swoje zycie prywatne na jakis tam fb i innych tego typu stronach...wrecz przeciwnie uwazam ze zycie na portalach spolecznosciowych jest dla idiotow, tak mysle o tych dla ktorych jest to wiecej niz kontakt z ludzmi na zywo lub tych ktorzy ujawniaja wszystkim dookola jakies momenty ze swojego zycia prywatnego...wiec wolalem zapytac ,prosciej i szybciej.Teraz zapytasz to po co tu jestem? Jestem tu bo to czesc mojej pracy ,tylko i wylacznie! Super ze masz dwa artykuly na temat finansow wakacyjnych,napisz trzeci moze wiecej osob bedzie zainteresowanych.Dziekuje za linki do twoich artykulow,az tak zainteresowany nie jestem.Zycze internetowych sukcesow