Jak już wszyscy wiecie (albo i nie) BitMarket wrzucił na swoją stronę informację:
"Szanowni Użytkownicy,
Z przykrością informujemy, że w skutek utraty płynności, z dniem 08.07.2019 roku, Serwis Bitmarket.pl/net został zmuszony zakończyć swoją działalność. Będziemy informować Państwa o dalszych krokach.
Dear Users,
We regret to inform you that due to the loss of liquidity, since 08/07/2019, Bitmarket.pl/net was forced to cease its operations. We will inform you about further steps."
Czy to exit scam czy atak - nie mam wiedzy więc nie będę się rozpisywał.
Mnie zastanawia inna sprawa, przez ostatnie kilka miesięcy widziałem na FB rzeszę ludzi którzy polecali BM, a odradzali BB.
No i teraz tak na BM od chyba 2 lat nic się nie działo zero nowości, zero nowych krypto, zero wszystkiego, no dobra mieli SWAP'a i Dźwignię , ale nic poza tym, BB wrzuca te swoje nowości (tak z poślizgiem jak to już wszyscy wiemy) - ale działa jak dostali kopa z KNFu to przenieśli się na Maltę, bez zastopowania rynków bez blokad środków, poza tym że trzeba było kliknać jakieś tam zgody.
Teraz wszyscy hejtują BM, wcześniej wszyscy BB że wymaga ponownego KYC - które zresztą sam zrobiłem chyba z 4 razy i przeszło, bez afery, bez publicznych postów. Dostosowałem się i wsio git.
Po raz kolejny chce się powiedzieć - "a nie mówili wszyscy żeby hajsu na giełdach nie trzymać?"
Pozostawiam to Wam do przemyśleń
Pzd