Mam znajomego z tą samą przypadłością i jakby sam się z tym nie zdradził to nikt by po nim tego nie poznał. Żyje jak normalny człowiek. Pozdrów Dominikę!
Mam znajomego z tą samą przypadłością i jakby sam się z tym nie zdradził to nikt by po nim tego nie poznał. Żyje jak normalny człowiek. Pozdrów Dominikę!