MOI KOCHANI PRZYGODA MI SIĘ TRAFIŁA NA POSTOJU KIEDY BRAŁAM PRYSZNIC ! UKRADLI MI BUTY TO JEST NIE FER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!DOBRZE ZE W REZERWIE BYŁY ADIDASY BO NA BOSAKA BYM TYLE KILOMETRÓW WRACAŁA ..............CZY LUDZIE CZASAMI MYŚLĄ ZANIM TAKIE COŚ ZROBIĄ? MAM NADZIEJE ZE BĘDZIE TA OSOBA ZADOWOLONA Z WYGODY JAK I JA BYŁAM ?
Brak butów to też jakaś część przygodny choć nieprzyjemna :P potem będzie się lepiej wspominać. Pozdrawiam! :)
pozdrawiam x