Chciałbym się z wami podzielić moim hobby którym zajmowałem się dokładnie od 16.10.13 do 2016. Gdy usłyszałem pierwszy raz o tym że jeśli wyślesz list i dostaniesz zdjęcie z autografem od razu spróbowałem. Gdy po kilku miesiącach czekania nie dostałem odpowiedzi zraziłem się na jakiś czas. W pewnym momencie jednak postanowiłem spróbować jeszcze raz i się udało. Od tamtego momentu wysłałem niezliczoną liczbę listów i aktualnie w mojej kolekcji znajduje się około 3000 podpisów. Dokładnej liczby nie znam gdyż zliczenie wszystkiego zajęłoby mi trochę czasu. Zbieranie autografów niesie ze sobą wiele śmiesznych sytuacji, smutku gdy jednak nie uda ci się dostać odpowiedzi a także radości gdy wejdziesz w posiadanie podpisu swojego ulubionego aktora lub piłkarza. Gdy dostałem odpowiedz od Xaviego Hernandeza przez miesiąc nic nie mogło mnie zasmucić.
Jeśli ten temat was interesuje to dajcie czy chcecie więcej takich wpisów o różnych ciekawych historiach związanych z tym hobby.
A oto perełki które udało mi się złowić podczas mojej zabawy związanej z podpisami.
A także wiele innych ;)
o kurde stary , zebranie okolo 3 tysi podspiow to nie lada wyczyn , wiec propsy , no i czekam na jakies najlepsze historyjki zwiazane z twoim hobby :D
Dzięki :D niedługo pojawią się wpisy ;)
Wow! Szczęka mi opadła jak zobaczyłem te Twoje perełki... Szacun :)
Łatwo nie było je zdobyć. Czasami trzeba było siedzieć 2h na Google maps aby znaleźć adres ;)
Wow, robi wrażenie! Jako fan Władcy Pierścieni zazdroszczę podpisu Iana McKellena :)
Zapraszam na techstories po ciekawostki technologiczne :)